2010
30
lip
Ruszamy w strone Oslo
Norwegia, Gudvangen
Przejechano 1171 km
Do Gudvangen dopływamy o godzinie 13.
Zrobiliśmy sobie godzinna przerwe żeby coś zjeśc bo wcześniej nie było kiedy i obmyślic dalszy plan działania co w tym wypadku robimy.
Mieliśmy 2 możliwości wracać autostopem do Voss 80 km i stamtąd na trasie łapać stopa prosto do Oslo, Niestety ten wariant był o tyle niewygodny iż nadrobilibyśmy wtedy sporo drogi i tak trasa z 400 km wydłużyla by nam się do 500. Kolejnym problemem było to iż znajdowaliśmy sie na trasie ekspresowej E16 gdzie teoretycznie nie można łapać i w praktyce tez bardzo trudno o złapanie czekokolwiek ( W twindefossen też łapaliśmy na niej stopa z mizernym skutkiem) Był dopiero piątek do stolicy w najgorszym wypadku musiliśmy sie dostać na środe wieczór na czwartek mieliśmy zabukowany bilet do Kopenhagi liniami SWEBUS [ www.swebus.se - polecam strone bardzo tanie bilety za przejazd z Oslo do KOpenhagi zapłacilismy raptem 90 zl od osoby co na skandynawskie ceny jest naprawde bardzo niską kwotą ], Zależało nam jednak na szybszym dojechaniu , chcieliśmy zobaczyć miasto a nie tylko przez nie przelecieć :)
Doszliśmy więc do wnisoku ze próbojemy zatrzymac autostop do Flam a następnie pieszo idziemy do Aurland gdzie zaczyna sie droga krajowa nr 50 która po 100 km kończy się przy trasie nr 7 .Napisałem smsa do kolegi żeby na Google Street View sprawdził
mi jak wygląda ruch samochodwy na tej trasie , gdyby wtedy był w domu zapewnie nie odważylibyśmy sie jechać tą trasą Jak sie pózniej okazało droga wiodła po niezamieszkanych terenach wysoko w górach gdzie każdy jadący norweg jechał co najwyżej do swojego domku letniskowego. I takie tereny przez 80 km bez sklepu bez niczego masakra. Nieświadomi nicego co nas czeka udaliśmy sie więc łapać stopa do Flam , Gudvangen od Flam oddziela 11 km tunel który trzeba było jakoś pokonać Stanęlismy na przystanku autobusowym i zaczynamy łapać . Po 2 h godzinach nieudolnych prób postanwaimy ze tunel przejedziemy autobusem za bilet do Flam płacimy 80 NOK ;o .
Po 30 minutach jesteśmy spowrotem we Flam . Ucieszeni postanawiamy że zwiedzimy sobie muzem , które wcześniej zamirzalismy zobaczyc lecz nie było juz na to czasu.
W muzem można obejrzec historie jak budowano kolej modele pociaów które jeżdzily po tej trasie i wiele innych rzeczy, Wstęp do muzeum jest darmowy. Robimy zakupy w markecie i pora ruszac piechotą do Aurland. Przed nami 6 km.Nie wiem ile przeszliśmy maksymalnie kilometr gdy naszym oczom ukazał sie kolejny druzgocący widok kolejny tunel ! 2.5km duzy ruch nie da rady go przxejśc co nam zostało , wracamy więc do Flam i kupujemy bilet na najbliższy autobus do Aurland 40 NOK , jak tak dalej pójdzie to nie wyrobimy z takim budżetem .
Zrobiliśmy sobie godzinna przerwe żeby coś zjeśc bo wcześniej nie było kiedy i obmyślic dalszy plan działania co w tym wypadku robimy.
Mieliśmy 2 możliwości wracać autostopem do Voss 80 km i stamtąd na trasie łapać stopa prosto do Oslo, Niestety ten wariant był o tyle niewygodny iż nadrobilibyśmy wtedy sporo drogi i tak trasa z 400 km wydłużyla by nam się do 500. Kolejnym problemem było to iż znajdowaliśmy sie na trasie ekspresowej E16 gdzie teoretycznie nie można łapać i w praktyce tez bardzo trudno o złapanie czekokolwiek ( W twindefossen też łapaliśmy na niej stopa z mizernym skutkiem) Był dopiero piątek do stolicy w najgorszym wypadku musiliśmy sie dostać na środe wieczór na czwartek mieliśmy zabukowany bilet do Kopenhagi liniami SWEBUS [ www.swebus.se - polecam strone bardzo tanie bilety za przejazd z Oslo do KOpenhagi zapłacilismy raptem 90 zl od osoby co na skandynawskie ceny jest naprawde bardzo niską kwotą ], Zależało nam jednak na szybszym dojechaniu , chcieliśmy zobaczyć miasto a nie tylko przez nie przelecieć :)
Doszliśmy więc do wnisoku ze próbojemy zatrzymac autostop do Flam a następnie pieszo idziemy do Aurland gdzie zaczyna sie droga krajowa nr 50 która po 100 km kończy się przy trasie nr 7 .Napisałem smsa do kolegi żeby na Google Street View sprawdził
mi jak wygląda ruch samochodwy na tej trasie , gdyby wtedy był w domu zapewnie nie odważylibyśmy sie jechać tą trasą Jak sie pózniej okazało droga wiodła po niezamieszkanych terenach wysoko w górach gdzie każdy jadący norweg jechał co najwyżej do swojego domku letniskowego. I takie tereny przez 80 km bez sklepu bez niczego masakra. Nieświadomi nicego co nas czeka udaliśmy sie więc łapać stopa do Flam , Gudvangen od Flam oddziela 11 km tunel który trzeba było jakoś pokonać Stanęlismy na przystanku autobusowym i zaczynamy łapać . Po 2 h godzinach nieudolnych prób postanwaimy ze tunel przejedziemy autobusem za bilet do Flam płacimy 80 NOK ;o .
Po 30 minutach jesteśmy spowrotem we Flam . Ucieszeni postanawiamy że zwiedzimy sobie muzem , które wcześniej zamirzalismy zobaczyc lecz nie było juz na to czasu.
W muzem można obejrzec historie jak budowano kolej modele pociaów które jeżdzily po tej trasie i wiele innych rzeczy, Wstęp do muzeum jest darmowy. Robimy zakupy w markecie i pora ruszac piechotą do Aurland. Przed nami 6 km.Nie wiem ile przeszliśmy maksymalnie kilometr gdy naszym oczom ukazał sie kolejny druzgocący widok kolejny tunel ! 2.5km duzy ruch nie da rady go przxejśc co nam zostało , wracamy więc do Flam i kupujemy bilet na najbliższy autobus do Aurland 40 NOK , jak tak dalej pójdzie to nie wyrobimy z takim budżetem .
Komentarze (0)
Zasoby: 
21.236 
21.748 
1.082.765 
3.423 
